sobota, 23 marca 2013

Lampa Tiffany Powitanie Jesieni



Lampa 
Powitanie Jesieni 

Ten tytuł to tak trochę na przekór "Pożegnaniu Jesieni" Witkacego. 
Abażur dla Ireny - niesamowitej osoby, kochającej piękno, doceniającej smak kolorów, światła i artyzm. Noga, którą przyszło mi ubrać w ten klosz jest jedną z piękniejszych nóg, jakie widziałam.
Chciałyśmy, aby ta lampa nie była taka typowo jesienna -złoto-brązowa, dlatego gdzieniegdzie umieściłam zielone liście, przypominające o odchodzącym lecie. Jeszcze ciepło i słońce czuć na twarzy.....
      

Wycięte i wyszlifowane szkiełka




oklejone bryty lampy


A tu lampa "Powitanie Jesieni" w angielskim salonie

I dwie lampy w bardziej nowoczesnym salonie 


Wiadomość z ostatniej chwili: lampa spadła ze stolika na którym stała i pokiereszowała się. Ciekawe, czy będę w stanie pomóc lampowemu kalece?
Bardzo mi smutno......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz